10 sie Miejsce, do którego wracamy co roku
Wśród kaszubskich jezior odnaleźliśmy miejsce, do którego wracamy co najmniej raz w roku. Co najlepsze nigdy mi się to miejsce nie znudzi. Naprawdę mogę spacerować i oglądać chatki i chałupki godzinami. Klimat tego miejsca zawsze będzie mnie przyciągał, szczególnie w lipcu, gdy w połowie tego wakacyjnego miesiąca odbywa się rok w rok Jarmark Wdzydzki.
Ci, którzy jeszcze nie byli w tym magicznym miejscu, koniecznie muszą je odwiedzić. A mowa o Muzeum we Wdzydzach Kiszewskich. Miejscu, w którym można podziwiać obiekty, już ponad 100-letnie, regionalnej architektury, a dodatkowo w lipcu uczestniczyć w największym kiermaszu sztuki ludowej i rękodzieła artystycznego na Kaszubach. Wystawy prac twórców ludowych, potrawy kuchni regionalnej, pokazy i warsztaty wiejskiego rzemiosła to właśnie możecie zobaczyć odwiedzając to miejsce w połowie lipca.
Do Wdzydz wracamy już od ponad 5 lat. Można powiedzieć, że to nasza tradycja, taka naprawdę rodzinna. Zaczęliśmy jeździć w to piękne miejsce jeszcze zanim na świecie pojawiła się Pola i co roku staramy się to postanowienie urzeczywistniać.
Muzeum warto odwiedzić również poza sezonem. To tutaj można podziwiać chałupy, dwory, kościoły, wiatraki czy budynki gospodarcze. Wiernie odtworzone wnętrza wraz z autentycznym wyposażeniem naprawdę zachwycają. Do tego samo usytuowanie muzeum – malownicze krajobrazy okalające cały obiekt oraz położenie nad jeziorem Gołuń – sprawia, że to wspaniałe miejsce na spędzenie weekendu, poznając przy okazji historię i zwyczaje ludności zamieszkującej ten region Polski.
Oczywiście za rok znowu tu wrócimy!
No Comments