26 mar Wbij sobie do głowy, dziecko to nie kieliszek ani popielniczka

Nie rozumiem….

Nie rozumiem jak można narażać swoje dziecko i świadomie mu szkodzić.

Nie rozumiem tłumaczeń, że jedno piwo czy jeden papieros na pewno nie zaszkodzi. Bo jak ma niby nie zaszkodzić? Przecież Tobie szkodzi, więc jeżeli Tobie szkodzi to dziecku również. I nie trzeba mieć nie wiadomo jakiej wiedzy, aby dojść do takich wniosków. Wystarczy logiczne myślenie.

W takiej Wielkiej Brytanii wprowadzono nowy projekt, którego celem jest ograniczenie palenia tytoniu wśród kobiet w ciąży. Kobiety, które palą i nie mogą rozstać się z nałogiem otrzymały od Rządu 400 funtów na zakupy dla dziecka. Pomysł gratyfikacji finansowej palaczek został zaproponowano, gdy okazało się, że co piąta ciężarna była w stanie rozstać się z nałogiem po otrzymaniu finansowej zachęty. Gdy to usłyszałam to myślałam, że to jakaś pomyłka, ale okazało się, że jednak nie.

Rozumiem, że ludzie mogą mieć trudną sytuację materialną, no ale nagradzać coś co powinno być oczywiste dla matek?

Chyba największą nagrodą powinna być świadomość, że zrobiłam wszystko, aby moje dziecko było zdrowe! W związku z tym o co chodzi. Z jednej strony walczy się z nieświadomością ludzką , a z drugiej nagradza się złe postawy i nawyki? Może i jest to jakaś metoda, ale ja jej za bardzo nie rozumiem.

W 2012 roku zostało przeprowadzone badanie, dotyczące zachowań zdrowotnych kobiet w czasie ciąży. Wnioski z badań otrzymano na podstawie wypełnionych 2833 ankiet z całej Polski. Z przebadanej liczby kobiet 7% paliło papierosy przed ciążą i w trakcie jej trwania. Po zajściu w ciążę ponad 10% badanych nadal spożywało alkohol z różną częstotliwością. Dlaczego nadal tak wiele kobiet spożywa alkohol pali papierosy w ciąży?

Z jednej strony jest to uwarunkowane stosunkiem lekarza do spożywania alkoholu w czasie ciąży. Ponad połowa kobiet przyznała, że lekarz w czasie ich ciąży nie omawiał z nimi problemu spożywania alkoholu przez ciężarne. Pewna liczba kobiet była informowana, że spożywanie w niewielkich ilościach jest dopuszczalne czy nawet zalecane. Skoro osoba, która posiada podobno wiedzę medyczną mówi, że picie alkoholu w trakcie ciąży jest dopuszczalne to chyba coś jest nie tak. Bo kto jak nie lekarz powinien edukować i informować pacjentki o możliwych konsekwencjach spożywania alkoholu w trakcie ciąży?

Lekarz lekarzem, ale z tego co pamiętam należymy do gatunku homo sapiens. Jesteśmy zdolni do myślenia, bynajmniej powinniśmy, więc mamy też zdolność do dokonywania takich a nie innych wyborów. Badania pokazują, że w świadomości badanych kobiet, dotyczącej zagrożenia zdrowotnego dla matki i płodu występują znaczne różnice.

Prawie wszystkie kobiety, przyznały, że spożycie dużych ilości alkoholu stwarza duże zagrożenie dla zdrowia i życia matki oraz płodu. Niemniej jednak świadomość negatywnych skutków spożywania niewielkich ilości alkoholu w czasie ciąży była znacznie niższa.[1]

Faktem jest, że palenie tytoniu i picie alkoholu przez kobiety ciężarne szkodzi matce i dziecku. Czynne i bierne palenie tytoniu podnosi poziom tlenku węgla i nikotyny, co powoduje niedotlenieni płodu. A także jest jednym z czynników zwiększonego ryzyka nagłej śmierci łóżeczkowej (SIDS). Spożywanie alkoholu w trakcie ciąży również jest szkodliwe. Etanol z łatwością przenika przez łożysko. Nigdy nie została określona bezpieczna dawka alkoholu dla płodu. W związku z tym każdą ilość uznaje się za szkodliwą. Jednym ze skutków nadmiernego spożywania alkoholu w trakcie ciąży jest zespół FAS – płodowy zespół alkoholowy, który objawia się zaburzeniami wzrostu płodu, wadami wrodzonymi i niedorozwojem centralnego układu nerwowego.

W ciągu roku w Polsce rodzi się około 900 dzieci z pełnoobjawowym FAS. Należy pamiętać, że nie jest to jedyny skutek spożywania alkoholu przez ciężarne, bo jest ich więcej. Oprócz FAS występują jeszcze inne defekty.

FAE – charakteryzuje się deformacjami twarzy, zaburzeniami wzrostu, trwałym uszkodzeniem mózgu czy niedorozwojem umysłowym.

ARBD – może objawiać się pod postacią choroby serca, zaburzeń słuchu i wzroku oraz choroby nerek.

ARND – związany z zaburzeniami neurorozwojowymi, jak uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego i zaburzenia psychiczne.

Mimo pojawiających się kampanii społecznych nadal wiele kobiet pali papierosy i spożywa alkohol w ciąży. Niestety edukowanie pacjentek w gabinetach lekarskich nie wystarczy, bo problem tkwi w samych pacjentkach, w ich braku wiedzy, ale i w oszukiwaniu się, że przecież jeden papieros i małe piwo nie zaszkodzą.

Droga mamo nie wiesz tego, więc po co ryzykujesz?

Gdy dowiesz się, że jesteś w ciąży po prostu zmień swoje nawyki, przecież ta mała istota, która pojawi się na świecie jest Twoją największą nagrodą.

[1] Raport „Zachowania zdrowotne kobiet w ciąży”, str. 41.

Wpis powstał w oparciu o Raport „Zachowania zdrowotne kobiet w ciąży”. Wszelkie dane liczbowe dotyczące palenia papierosów i spożywania alkoholu przez ciężarne w Polsce pochodzą z tego raportu.