06 gru Świat oczami dziecka – „Nusia się chowa”
Książkę, która zaskarbiła sobie serce mojej córki, otrzymałam wraz z innymi upominkami na Spotkaniu Świadomych Blogerek w Bydgoszczy.
W sumie to miała być nasza pierwsza wspólna przygoda z literaturą skandynawską dla dzieci. Ja już swoją w dzieciństwie miałam i bardzo dobrze ją wspominam, bo dzieci z Bullerbyn to jedna z moich ulubionych pozycji, do której mogłam wracać po kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt, razy.
„Nusia się chowa” to książka wydana przez wydawnictwo Zakamarki, której autorką jest Pija Lindenbaum. Jest to książka o nieśmiałej dziewczynce, uciekającej w świat wyobraźni.
A co takiego zrobiła Nusia, że musiała się schować?
Nusia zrobiła coś bardzo złego. Upuściła dzidziusia i została za to zganiona przez opiekunkę. Chciała schować się przed wszystkimi. W miejsce, w którym czuje się bezpiecznie.
Czytając książkę, wchodzimy w pełni w świat dziecka. Małego człowieka, który jak każdy ma emocje i tak samo jak my dorośli oczekuje zrozumienia. Jest to pozycja nie tylko pięknie zilustrowana, ale i napisana językiem jakiego używają przedszkolaki, bo Nusia to pełnokrwisty przedszkolak.
Książkę można uznać za przewodnik również dla rodziców, który pokazuje, że nie powinniśmy bagatelizować emocji naszych dzieci. Nusia może nam pomóc je zrozumieć. Dzięki temu lepiej możemy wejść w świat naszego dziecka i zobaczyć go jego oczami, bo pamiętajmy, że dla przedszkolaka wygląda on inaczej niż dla nas.
Poza tym książka porusza kilka istotnych kwestii, pokazuje wiele emocji jakie mogą przewijać się przez głowę dziecka. Dzięki temu w krótkiej bajce dla dzieci znajdziemy wiele płaszczyzn, krzyżujących się ze sobą. Ja odnalazłam pięć, możliwe że przy kolejnych czytaniach będzie ich więcej.
Poczucie niesprawiedliwości
Nusia ma poczucie ogromnej niesprawiedliwości. Tego dnia, w którym upuściła dzidziusia, jej koleżanka Helenka, a jednocześnie siostra jednego z upuszczonych bliźniaków, zachowywała się o wiele gorzej. Jednak nikt jej uwagi nie zwrócił.
Obawa
Nusia upuściła dzidziusia i teraz boi się, że stała mu się krzywda.
Strach
Nusia przestraszyła się groźnego głosu opiekunki Pumy.
Wstyd
Nusia wstydzi się z powodu całej sytuacji, bo nakrzyczała na nią osoba, którą podziwia. W końcu chce być taka jak Puma – mieć tatuaż i pomalowane na fioletowo paznokcie.
Ucieczka
Sposobem na poradzenie sobie z emocjami jest ucieczka w świat wyobraźni. Do miejsca, w którym czuje się bezpiecznie i w którym dzieją się magiczne rzeczy. To właśnie tam, w zaciszu domowej garderoby, znowu wraca jej dobry nastrój i tam daje się pocieszyć.
O Nusi można powiedzieć wiele. To mała, nieśmiała dziewczynka z bujną wyobraźnią. Mała osóbka pełna emocji, trochę lękliwa i bardzo wrażliwa. Tak naprawdę powiedziałabym, że to obraz każdego dziecka, które na różne sposoby, może czasami zupełnie odmienne od Nusi, stara się poradzić z własnymi emocjami.
Autorka idealnie weszła w świat dziecka, pokazując wnikliwie dziecięcy sposób myślenia.
Myślę, że fakt iż przeczytałyśmy ją pierwszego dnia 8 razy – sama liczyłam – jest najlepszą recenzją. Pozostałe części również trafią na naszą półkę.
Mojej P. tak się spodobała Nusia, że dzisiaj zawitała do nas kolejna jej część – „Nusia i bracia łosie”.
krystyna polek
Posted at 09:45h, 07 grudzieńKsiążka zapowiada się rewelacyjnie, muszę też ją kupić mojemu przedszkolakowi. Ostatnio staram się mu tłumaczyć różne rodzaje emocji i sytuacje kiedy występują, gdyż ostatnio na wszystko mówi, że: jest mu przykro… 😉
magda
Posted at 13:26h, 07 grudzieńW takim razie u nas podobny etap, bo tez ostatnio Małej jest przykro. Staramy się nazywać emocje, więc ta książeczka świetnie się tu wpasowała.
MatkaBezKitu
Posted at 09:58h, 07 grudzieńBardzo ciekawa książeczka dla dzieci. 8 razy pierwszego dnia, dobry wynik
Izabela
Posted at 08:27h, 08 grudzieńCiekawy wpis, książeczka również. Prawda – dorośli też powinni po nią sięgać (w ogóle powinni co jakiś czas czytać książki dla dzieci lub uważnie oglądać bajki ze swoimi pociechami), by lepiej rozumieć emocje maluchów.
Kasia Lorenc
Posted at 08:44h, 08 grudzieńLubimy książki tego wydawnictwa ale Nusi jeszcze nie mamy chętnie sięgnę po nie razem z córką ☺