Najpiękniejsze słowo świata - Kuncio.pl
Blog parentingowo-lifestylowy
parenting, lifestyle
361
single,single-post,postid-361,single-format-standard,ajax_fade,page_not_loaded,,qode-title-hidden,qode-theme-ver-8.0,wpb-js-composer js-comp-ver-4.9.2,vc_responsive
Najpiękniejsze słowo świata

15 wrz Najpiękniejsze słowo świata

Cztery litery, dwie sylaby, balsam dla moich uszu.

W różnych językach różnie brzmiące, ale tak samo piękne.

Jedno słowo, a tyle emocji.

Jakie to słowo? MAMA

W końcu się doczekałam i usłyszałam. Od kiedy moja córka skończyła 13 miesięcy głównie słyszałam tylko tata, tata i tata. Jak wracałam z pracy, to także byłam tata. Można powiedzieć, że słowo tata zdominowało nasz dom i było używane w odniesieniu do obojga rodziców. W końcu musiał przyjść przełom.

No i przyszedł, po cichu, nawet nie wiem kiedy. Do naszego życia wkradła się mama. Tak naprawdę zawsze wiedziałam, że matka jest chyba najważniejszą osobą w życiu każdego dziecka, ale dopiero jak moja córka zaczęła świadomie zwracać się i wołać osoby, które chce zobaczyć, przekonałam się o tym na własnej skórze. Mama to ta co przytula, pociesza, z mamą można czuć się bezpiecznie. Mama czyta bajki, rozumie gdy coś boli, uczy nowych rzeczy, pomaga wchodzić w dorosłość.

Po prostu jest, zawsze kiedy potrzeba.

Mama to cały świat dziecka.

Obecnie jesteśmy na etapie mamowania. Jak się zaczęło to poszło na całego. Cały czas słyszę słowo mama, które zaczyna dominować nad wcześniej wszechobecnym tatą. :) Nie powiem, że mnie to nie cieszy, bo w ustach mojej wielkiej miłości naprawdę brzmi to pięknie. :) Mama musi przyjść do kąpieli, mama musi położyć, tylko mama i mama – jednym słowem taki etap.

Z jednej strony, czasami już jestem zmęczona, bo przecież wiele rzeczy może zrobić i tata, jednak w obecnej sytuacji, mama jest numerem jeden.

Nawet poranne wstawanie jest łatwiejsze. Gdy z małego pokoiku dobiega ciche wołanie, wiem, że jestem potrzebna i idę, nie mogąc doczekać się radości jaką za chwilę zobaczę. :)

No Comments

Post A Comment